Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Dwie stoczniowe ścieżki

Kurier Szczeciński, 2010-03-19
Wycofali się wszyscy zainteresowani dzierżawą stoczniowego majątku, ale za to coraz bliższa staje się perspektywa utworzenia na nim specjalnej strefy ekonomicznej -dowiedzieli się związkowcy podczas czwartkowego spotkania z zarządcą kompensacji. Liczą oni też na rewitalizację stoczniowego holdingu. Stoczniowi związkowcy usłyszeli wczoraj od zarządcy kompensacji, że nie udało mu się podpisać żadnej umowy na tymczasową dzierżawę majątku, która miała zapewnić jego zagospodarowanie do czasu uruchomienia specjalnej strefy ekonomicznej. Wycofały się podmioty, które wcześniej zgłosiły zainteresowanie wynajmem. - Poważny inwestor nie zdecyduje się na dzierżawę na 5 czy 6 miesięcy, ale chce mieć możliwość prowadzenia działalności przez lata - ocenia Krzysztof Fidura, szef stoczniowej "Solidarności" w Szczecinie. - Zarządca mówi, że ma zainteresowanych wejściem na teren stoczni po utworzeniu tu strefy. Być może ktoś z nich wystartuje też w przetargu na majątek stoczniowy. Ma być on ogłoszony na przełomie kwietnia i maja, żeby mogła w nim wystartować Kostrzyńsko-Słubicka SSE. Dostaliśmy zapewnienie, że pakiety, na które został podzielony stoczniowy majątek, nie zostaną pomniejszone. Związkowcy pytali też zarządcę o sygnały dotyczące wywożenia z zakładu materiałów i sprzętu, o których pisaliśmy już na naszych łamach. -Usłyszeliśmy, że jest tam prowadzona drobna działalność. Poprosiliśmy jednak, żeby zarządca to sprawdził, gdyż te informacje wywołują niepokój stoczniowców - relacjonuje Fidura. Związkowcy liczą też, że produkcję stoczniową uda się wskrzesić w Szczecinie dzięki rewitalizacji upadłego w 2002 r. stoczniowego holdingu. Pomysł ten lansuje prezes holdingu Krzysztof Piotrowski i inni udziałowcy W listopadzie złożyli oni w sądzie wniosek o otwarcie postępowania upadłościowego z układem. Miałoby ono pozwolić zawrzeć porozumienie z wierzycielami i wznowić działalność holdingu na bazie majątku stoczni. Pomysłodawcy uważają, że na ten cel można by wykorzystać 470 mln zł, które ze sprzedaży majątku holdingu uzyskał syndyk. Założone przez nich stowarzyszenie w poniedziałek o godz. 10 organizuje w tej sprawie spotkanie przed bramą stoczni. - Nie możemy się doczekać decyzji sądu w naszej sprawie. W styczniu tego roku wpłynęła do nas norweska propozycja na budowę pięciu promów. Najpierw trzeba jednak mieć stocznie - przekonuje Krzysztof Piotrowski.
 
M. Kubera
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl