Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi

Powrót

Wydrukuj artykuł

Krok do biało-czerwonej

Kurier Szczeciński, 2009-12-10

Po międzyresortowych ustaleniach do Szczecina dotarł nowy projekt ustawy o pracy na morskich statkach handlowych, który ma przywrócić na nich polską banderę. Armatorzy i związki zawodowe ostrożnie podchodzą jednak do zupełnie nowego projektu prawa. Jest to jeden z dwóch, obok znajdującej się wciąż w europejskich konsultacjach ustawy tonażowej, aktów prawnych, które mają zachęcić polskich armatorów do powrotu pod biało-czerwoną banderę. Zakłada on stworzenie takich warunków zatrudnienia załóg, żeby były one dla armatorów konkurencyjne w stosunku do tego, co oferują im kraje tzw. wygodnej bandery. Wypracowany przez komisję trójstronną (rząd, armatorzy i związki zawodowe) pierwotny projekt ustawy został odrzucony przez resorty finansów i gospodarki. Niedawno do armatorów i marynarskich związków zawodowych po międzyresortowych ustaleniach dotarł zupełnie nowy projekt tej ustawy, który opracowało Ministerstwo Infrastruktury. Znalazła się w nim propozycja podzielania marynarskich dochodów na dwie części. Pierwsza (zależnie od wariantu równowartość płacy minimalnej, albo średniej krajowej) byłaby opodatkowana na normalnych zasadach. W praktyce oznacza to konieczność zapłaty 18 proc. podatku dochodowe-go. Trzeba by od niej odprowadzić też normalne składki na ZUS. Pozostała część marynarskich zarobków (tzw. dodatek morski) mogłaby korzystać z preferencji podatkowych i ubezpieczeniowych. Armatorzy i związkowcy mają czas na zgłaszanie swoich uwag do projektu do 22 grudnia. Jak na razie podchodzą do niego z rezerwą. - Analizujemy ten projekt, ale brakuje nam w nim konkretnych zasad dotyczących tego dodatku morskiego - wyjaśnia Paweł Szynkaruk, dyrektor naczelny PŻM i prezes Związku Armatorów Polskich. - Pierwszoplanową sprawą jest, w jakiej miałby on być wysokości i czy byłby całkowicie zwolniony od podatku. Jeżeli rozwiązania podatkowe i ubezpieczeniowe nie będą przyjęte zgodnie z naszymi oczekiwaniami, to mija się z celem. Na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby oceniać ten projekt - zaznacza dyrektor. Armatorzy mają złe doświadczenia z dodatkiem dewizowym wypłacanym kiedyś do pensji marynarzy pływających pod polska banderą. Początkowo nie trzeba było płacić od niego podatku, ale w latach 90. stopniowo zwiększane były związane z nim obciążenia podatkowe. Stało się to jednym z powodów przeflagowania przez nich statków pod obce bandery. Ostrożnie do nowego projektu podchodzą też związki zawodowe. - Chcemy jak najszybciej spotkać się z armatorami, żeby ustalić, jakie rozwiązanie podatkowe i ubezpieczeniowe doprowadzi do powrotu ich statków pod polską banderę - wyjaśnia Janusz Maciejewicz, przewodniczący morskiej "S". - Jeżeli ta ustawa nie zostanie przez nich zaakceptowana, to po prostu będzie martwa. Dlatego chcielibyśmy określić, na jakie ustępstwa możemy pójść i wystąpić do rządu ze wspólnym stanowiskiem.
 
M. Kubera
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl